Z powrotem w Wilnie
Dom, w którym wówczas mieszkała Aldona
Minęło kilka dni, zanim doszedł do siebie po ryzykownej ucieczce. Aldona, mimo, że nie
podzielała jego poglądów, szanowała jego decyzję poświęcenia się dla rewolucji i jego
wybór życiowej drogi. Feliks był jej za to bardzo wdzięczny.Wspominał o tym w późniejszym
liście z kolejnego pobytu w więzieniu, pisząc: "Złota mi nie przysyłaj, bo z serca swego
już mi go udzielasz, nie zapominając o mnie i bezinteresownie pisząc mi te listy, chociaż
wiele cech moich musi Ci sięnie podobać".
- Strona Główna
- Z powrotem w Wilnie