BENIAMIN LEONARDOWICZ GIERSON 
 ABRAM JAKOVLEVICZ BIELENKI

Jego współpracownicy wiedzieli już, że jeśli dostarczą przewodniczącemu dodatkową porcję cukru i masła, czekać ich będzie ostra nagana. Gierson i Bielenki wspominali, jak podczas spotkania z milicjantami Feliks sięgnął do szafy i oddał jednemu z nich swoje spodnie, mówiąc: Zabierzcie je, dwóch par spodni mi nie potrzeba . Dzierżyński nie pił też mleka, którego dostawał zwiększony przydział przez wzgląd na gruźlicę. Oddawał je bardziej potrzebującym. 

Z mlekiem wiąże się zabawna historia. Pewnego dnia, na wiosnę 1918 roku przyniósł swój przydział mleka Julianowi Marchlewskiemu, który wraz z rodziną zamieszkał przejściowo w hotelu „Metropol”. Julian był wycieńczony pobytem w niemieckich więzieniach, między innymi w Havelbergu. Dzięki interwencji radzieckiego dyplomaty Adolfa Joffego został uwolniony w drodze wymiany jeńców. Feliks uważał, że wycieńczonemu Julianowi bardziej niż jemu należy się mleko, aby szybciej doszedł do siebie. Marchlewski nie chciał przyjąć prezentu i przez cały czas o tym rozmawiali. Feliks nalegał, a Julian odmawiał. W tym czasie żona Juliana nalała im mleko w szklanki, a zajęci rozmową panowie, nie zwracając uwagi, co piją, opróżnili szklanki.



Его коллеги уже знали, что если они снабдят председателя лишним сахаром и маслом, то их ждет строгий выговор. Жерсон и Беленький вспоминали, как во время встречи с милиционерами Феликс полез в шкаф и отдал одному из них свои брюки, сказав: "Заберите их, мне не нужны две пары брюк". Дзериньский также не пил молоко, которое он получал с увеличенным рационом из-за туберкулеза. Он раздавал их более нуждающимся. 

С молоком связана одна забавная история. Однажды, весной 1918 года, он принес свой молочный паек Юлиану Мархлевскому, который временно жил с семьей в гостинице "Метрополь". Джулиан был истощен пребыванием в немецких тюрьмах, в том числе в Хавельберге. Благодаря вмешательству советского дипломата Адольфа Иоффе, он был освобожден в ходе обмена пленными. Феликс считал, что истощенному Джулиану молоко нужно больше, чем ему, чтобы он мог быстрее восстановиться. Мархлевски не хотел принимать подарок, и они постоянно говорили об этом. Феликс настаивал, а Джулиан отказался. Тем временем жена Джулиана налила им молока в стаканы, и мужчины, занятые разговором, не обращая внимания на то, что пьют, опустошили стаканы.   




His co-workers already knew that if they supplied the chairman with extra sugar and butter, a sharp reprimand would await them. Gierson and Bielenki recalled how, during a meeting with militiamen, Felix reached into the wardrobe and gave one of them his trousers, saying: Take them away, I don't need two pairs of trousers. Dzierzynski also did not drink milk, which he received with an increased ration due to tuberculosis. He gave it away to the more needy. 

There is a funny story connected with milk. One day, in the spring of 1918, he brought his milk ration to Julian Marchlewski, who was temporarily staying with his family at the "Metropol" hotel. Julian was exhausted from his stay in German prisons, including Havelberg. Thanks to the intervention of the Soviet diplomat Adolf Joffe, he was freed in a prisoner exchange. Felix thought that the emaciated Julian needed milk more than he did, so that he could recover faster. Marchlewski did not want to accept the gift and they talked about it all the time. Feliks insisted and Julian refused. In the meantime, Julian's wife poured milk into glasses for them, and the men, busy talking, not paying attention to what they were drinking, emptied the glasses.   


Sed pede ullamcorper amet ullamcorper primis, nam pretium suspendisse neque, a phasellus sit pulvinar vel integer.