ALEKSANDR IWANOWOCZ WIERCHOWSKIJ

Aleksander Iwanowicz Wierchowski urodził się 27 listopada (9 grudnia) 1886  w Petersburgu był rosyjskim dowódcą wojskowym. Pochodził ze starej rodziny szlacheckiej: jego ojcem był Iwan Parfeniewicz Wierchowski, matką - adoptowana córka N.N. Kołoszyna, Olga. Wychował się w Korpusie Stron. Po ostrzelaniu demonstracji 9 stycznia 1905 r. powiedział, że "uważa za hańbę użycie broni przeciwko nieuzbrojonemu tłumowi"

Jego koledzy z klasy zasugerowali, że po tych słowach Werchowski powinien opuścić korpus, a on sam zgłosił się do dowództwa. Pierwszy dyrektor korpusu N.A. Epanchin i Wielki Książę Konstantynowicz próbowali zatuszować skandal, ale plotki o impertynenckim incydencie w korpusie stronników rozeszły się po stolicy. Cesarz Mikołaj II był oburzony i powierzył śledztwo generałowi O. B. Richterowi. Po zapoznaniu się z wynikami śledztwa cesarz 15 marca 1905 r. nakazał wykluczyć Wierchowskiego z korpusu i pozbawić go stopnia komandora porucznika. 

Został przeniesiony do 35 Brygady Artylerii "w wolnym stopniu podoficerskim" i wysłany na front wojny rosyjsko-japońskiej. Walczył jako strzelec w 1 Dywizji Artylerii Górskiej. W nocy z 28 na 29 lipca podczas zwiadu odznaczył się, biorąc udział w schwytaniu grupy japońskich oficerów sztabowych. Za zasługi bojowe został odznaczony Odznaką Zasługi IV klasy i awansowany do stopnia podpułkownika. 

W latach 1905-1908 służył w 3. fińskim batalionie artylerii strzeleckiej. Ukończył Akademię Wojskową w Nikołajewie (1911). Od 1909 r. był porucznikiem, od 1911 r. kapitanem sztabowym, a od 1913 r. kapitanem. Od 1911 do 1913 r. dowodził kompanią w 2. fińskim pułku strzelców. Od 1913 r. był starszym adiutantem w sztabie 3. Fińskiej Brygady Strzelców. Wysłano go do Serbii, aby zapoznał się z doświadczeniami armii serbskiej w czasie wojen bałkańskich. I wojna światowa Wraz z wybuchem I wojny światowej powrócił do Rosji i wraz ze swoją brygadą uczestniczył w walkach w Prusach Wschodnich w ramach 22 Korpusu Armijnego.  

W 1914 r., pełniąc funkcję szefa sztabu, w krytycznym momencie bitwy, z narażeniem życia, świadomie podjął działania, które uchroniły jego oddział przed niebezpieczeństwem otoczenia. Za udział w bitwie leśnej pod Avgustovem, 19 września 1914 r. W 1914 r., pełniąc obowiązki szefa sztabu brygady, z powodzeniem przeprowadził oddziały brygady przez las i ominął nieprzyjaciela w północno-zachodniej części Płotyczyna, odsuwając go w ten sposób; w akcji został ranny. 

Po opuszczeniu szpitala pracował jako oficer sztabowy. Od 1915 r. był szefem operacji w Kwaterze Głównej 22 Korpusu Armijnego następnie asystentem szefa Wydziału Kwatermistrzostwa Generalnego 7 Armii i p.o. głównego adiutanta Biura Kwatermistrzowskiego Kwatery Głównej 7 Armii. W tym okresie pisał w swoim dzienniku: Utrata wiary w kadrę dowódczą stała się zjawiskiem powszechnym i przybiera niekiedy brzydkie formy: na przykład korpusy i dywizje na sygnał do ataku nie wychodzą ze swoich okopów i odmawiają ataku. Zjawisko to stanowi bezpośrednie zagrożenie. 

We wrześniu 1916 r. został asystentem operacyjnym przedstawiciela Rosji w Komendzie Głównej w Rumunii. Od grudnia 1916 r. - pomocnik kapitana sztandaru części lądowej Komendy Głównej Desantu Czarnomorskiego. Od lutego 1917 r. - p.o. szefa sztabu Samodzielnej Dywizji Morskiej Morza Czarnego, która miała wziąć udział w operacji desantowej nad Bosforem. Aktywnie wspierał rewolucję lutową, w marcu 1917 r. został wybrany na członka i wiceprzewodniczącego Rady Deputowanych Robotniczych w Sewastopolu. Opracował Statut Lokalnych Komitetów Żołnierskich, który został przyjęty 30 marca. Wspierał wysiłki admirała A.V. Kołczaka, dowódcy Floty Czarnomorskiej, zmierzające do utrzymania porządku w armii i flocie. 

Pod koniec marca 1917 r. został wysłany do Piotrogrodu do pracy w komisji ds. rewizji przepisów prawnych i statutów zgodnie z nowymi normami prawnymi. Następnie powrócił do Sewastopola, gdzie brał czynny udział w pracach komitetów. Wstępuje do Partii Socjalistycznych Rewolucjonistów (SR). Stanął na czele manifestacji garnizonu Sewastopola 1 maja 1917 r., maszerując konno na czele pochodu z czerwoną wstążką przewieszoną przez ramię. Został awansowany do stopnia pułkownika. Od 31 maja (12 czerwca) 1917 r. - dowódca wojsk Moskiewskiego Okręgu Wojskowego. 

W lipcu 1917 r. pod jego dowództwem oddziały stłumiły występy żołnierskie w Niżnym Nowogrodzie, Twerze, Włodzimierzu, Lipiecku, Jeleńcu itd. W tym czasie działania Werchowskiego były popierane przez Radę Delegatów Robotniczych i Żołnierskich, w której większość stanowili członkowie SR i socjaldemokraci (mienszewicy). W sierpniu 1917 r. próbował przekonać generała L. G. Korniłow do odstąpienia od swojego wystąpienia. Ogłosił Moskiewski Okręg Wojskowy stanem wojennym, przeznaczył pięć pułków do ataku na Mohylew, gdzie mieściła się kwatera Naczelnego Wodza (działania te okazały się jednak niepotrzebne). Na jego polecenie aresztowano lub usunięto ze stanowisk zwolenników Korniłowa w Moskwie, przeprowadzono rewizję w moskiewskim oddziale Związku Oficerów Armii i Marynarki Wojennej. 
 
Minister wojny 30 sierpnia (12 września) 1917 r. - minister wojny w Rządzie Tymczasowym, 1 września (14 września) 1917 r. awansowany do stopnia generała dywizji. We wrześniu 1917 r. był członkiem Dyrektoriatu, w skład którego wchodziło pięciu ministrów z A.F. Kerenskym na czele. Opowiadał się za zdecydowanymi reformami społecznymi lub utworzeniem "jednolitego rządu socjalistycznego" w drodze kompromisu z umiarkowanymi bolszewikami. Przeprowadził częściową demobilizację i starał się poprawić skuteczność bojową rozpadającej się armii. Próbował odnowić ścisłą kadrę dowódczą, zainicjował mianowanie na kluczowe stanowiska młodych oficerów (dowódca Piotrogrodzkiego Okręgu Wojskowego pułkownik Połkownikow, dowódca Moskiewskiego Okręgu Wojskowego pułkownik Riabcew), którzy później wykazali się niezdecydowaniem w walce z rewolucją bolszewicką. 

Według A.F. KIerenskIego, "nie tylko nie potrafił opanować sytuacji, ale nawet jej zrozumieć" i szybko popłynął "bez steru i bez wiatru" prosto ku katastrofie. Działalność Werchowskiego jako ministra wywołała ostrą krytykę ze strony członków generalicji, w tym A.I. Denikina. W dniu 18 października (31 października) 1917 r. na posiedzeniu Rządu Tymczasowego podjęto działania na rzecz zawarcia światowego porozumienia z Niemcami, ale nie uzyskały one poparcia innych członków rządu. Następnego dnia złożył rezygnację. 

20 października (2 listopada) przedstawił swoje stanowisko na wspólnej sesji komisji obrony i spraw zagranicznych Tymczasowej Rady Republiki Rosyjskiej (parlamentu przygotowawczego), stwierdzając, że: wieść o zbliżającym się pokoju nie opóźni przywrócenia armii zdrowia, co pozwoli, opierając się na najbardziej kompletnych jednostkach, z całą siłą stłumić anarchię na froncie i na tyłach. A ponieważ samo zawarcie pokoju wymaga sporo czasu (...), możemy liczyć na odbudowę siły bojowej armii, co z kolei korzystnie wpłynie na warunki pokoju. Nie uzyskała ona jednak poparcia także w Pre-Parlamencie. 21 października (3 listopada) otrzymał dwutygodniowy urlop, a następnego dnia wyjechał do Valaam, gdzie przebywał w czasie dojścia bolszewików do władzy. W tych samych dniach odbyło się przemówienie Lenina do członków Komitetu Centralnego. 

3 listopada (16 listopada) 1917 r. powrócił do Piotrogrodu, a następnie udał się do Stawku w Mohylewie, gdzie wraz z członkami Komitetu Centralnego Partii Socjalistów-Rewolucjonistów uczestniczył w próbie zorganizowania "jednolitego rządu socjalistycznego". W grudniu 1917 r. na polecenie kierownictwa Partii Socjalistów-Rewolucjonistów przybył do Kijowa, aby wspólnie z Radą Ukraińską zorganizować walkę z władzą radziecką poprzez utworzenie "armii Zgromadzenia Konstytucyjnego". Następnie wrócił do Piotrogrodu, gdzie wkrótce został aresztowany i spędził dwa miesiące w areszcie. Po wyzwoleniu był jednym z przywódców petrogradzkiej organizacji wojskowej lewicowego Związku Odrodzenia Rosji. Swoje wojenne pamiętniki opublikował pod tytułem "Rosja na Kalwarii". W maju 1918 r. został aresztowany po raz drugi, od czerwca 1918 r. przebywał w więzieniu Piotrogrodzkim "Kresty". 

W listopadzie lub grudniu 1918 r. został zwolniony i wstąpił do Armii Czerwonej, gdzie przez krótki czas pełnił funkcję szefa operacji w Kwaterze Głównej Piotrogrodzkiego Okręgu Wojskowego. Poprosił o wysłanie go na front, ale bolszewicy, którzy nie ufali Werchowskiemu, wysłali go do tylnej bojówki. W okresie od maja do października 1919 r. był ponownie więziony. W październiku 1919 r. został inspektorem szkół wojskowych Armii Rezerwowej, zapoznał się z kursem taktyki na kursach inżynieryjnych w Kazaniu.

2 czerwca 1920 r. został przekazany do dyspozycji Zarządu Głównego Wojskowych Zakładów Wychowawczych. Od 12 sierpnia 1920 r. był Głównym Inspektorem Wojskowych Zakładów Wychowawczych Rzeczypospolitej. Był szefem sztabu Północnokaukaskiego Okręgu Wojskowego. W 1922 r. był ekspertem wojskowym delegacji radzieckiej na Międzynarodowej Konferencji w Genui. W 1922 r. brał udział jako świadek w śledztwie dotyczącym Prawych Socjalistów Rewolucjonistów. W tym okresie oficjalnie zrezygnował z działalności politycznej. W imieniu Zarządu Głównego GPU i CKP(b) oświadczył on Werchowskiemu, że zeznania te są niezbędne dla historycznego wyjaśnienia roli Partii Socjalistów-Rewolucjonistów, ale nie dla postawienia jej członków przed sądem. Kiedy jego zeznania zostały wykorzystane w sądzie, złożył protest, po którym Sąd Najwyższy wydał prywatne orzeczenia zarówno przeciwko Agranowowi (za "oczywistą niestosowność w przesłuchaniu świadka"), jak i Wierchowskiemu, który "jest aktywnym i odpowiedzialnym pracownikiem Armii Czerwonej i dlatego Republika Robotnicza ma prawo wymagać od niego najwyższej czujności i nieprzejednania wobec wszystkich wrogów Rosji robotniczo-chłopskiej".

Teoretyk wojskowości Od 1921 r. - profesor, od czerwca 1922 r. - szef Akademii Wojskowej Armii Czerwonej. Kierownik kursów Akademii Wojskowej dla wyższych oficerów Armii Czerwonej, starszy wykładowca Akademii Wojskowej Armii Czerwonej, od 1927 r. profesor. Jest autorem kilku prac z zakresu teorii i historii wojskowości, publikował w czasopiśmie "Wiedza Wojskowa". Doszedł on do wniosku, że armie masowe, takie jak te, które brały udział w I wojnie światowej, prędzej czy później odejdą w przeszłość. Przyszłość widział w małych, ale dobrze wyposażonych elitarnych siłach zbrojnych - porównywał je do średniowiecznych armii rycerskich. Bronił poglądu o wyższości małej, ale zawodowej armii nad większą, ale gorzej wyszkoloną, która była obsadzona na zasadzie powszechnego obowiązku wojskowego. Takie stanowisko Werchowskiego spotkało się z ostrą krytyką ze strony większości radzieckich teoretyków wojskowości, którzy wcześniej byli zwolennikami armii masowych. W debatach wojskowych lat 20. wspierał innego słynnego teoretyka wojskowości Aleksandra Swieczina, sprzeciwiając się teorii "zmiażdżenia" przeciwnika (tj. polegania wyłącznie na działaniach ofensywnych) i wzywając do położenia większego nacisku na obronę[źródło nieopatrzone 4558 dni]. Aresztowanie i uwięzienie Od 23 grudnia 1929 r. był szefem sztabu Północnokaukaskiego Okręgu Wojskowego. 

Aresztowany 2 lutego 1931 r. w związku ze sprawą "Vesna" (w ramach której ścigano "oficerów wojskowych" - byłych oficerów armii rosyjskiej), przebywał w więzieniu przejściowym w Woroneżu, a następnie został przewieziony do Moskwy do Lefortowa. Odmówił podpisania zeznań satysfakcjonujących dla śledztwa. 18 lipca 1931 r. został skazany przez zarząd OGPU na karę śmierci. 2 grudnia 1931 r. wyrok zamieniono mu na 10 lat więzienia. Przebywał w więzieniu politycznym w Jarosławiu, gdzie nadal prowadził działalność naukową (m.in. napisał prace "O wojskowej pracy naukowej", "O taktyce głębokiej"). Dwukrotnie podjął strajk głodowy, domagając się ponownego rozpatrzenia swojej sprawy. Później tak opisał warunki panujące w więzieniu: Umieszczono mnie w izolatce, pozbawiono kontaktu z rodziną, a nawet z innymi więźniami. 

Reżim więzienny został celowo zaprojektowany tak, aby uczynić z niego moralną torturę. Wszystko było zabronione, nawet możliwość podejścia do okna, karmienia ptaków czy śpiewania, choćby tylko półgłosem. W więzieniu zdarzały się przypadki obłąkania, powieszenia itp. Jego artykuł "Wnioski na temat wojny rosyjsko-japońskiej 1904-1905 z punktu widzenia naszej walki z japońskim imperializmem w 1934 roku" został wysłany przez ludowego komisarza obrony K.E. Woroszyłowa do Stalina z propozycją zwolnienia autora z więzienia. Został przedterminowo zwolniony 17 września 1934 r. Po zwolnieniu z więzienia wysłał do Ludowego Komisarza Obrony oświadczenie, w którym opisał bezprawne metody śledztwa i trudne warunki pobytu w więzieniu. Ponadto, próbując wstawić się za innymi więźniami, napisał: pomyłka sądowa wynikająca z zastosowania tej metody dochodzenia nie jest odosobnionym przypadkiem. W więzieniu politycznym w Jarosławiu jest wiele osób, które reprezentują poglądy bliskie Partii i które swoją energią i wiedzą mogłyby być przydatne w budowie socjalizmu. Jedyną ich winą, jak mogę sądzić, jest to, że zabrakło im stanowczości i zawstydzili siebie i innych. Fakt, że osoby należące do tej kategorii siedzą w więzieniu bez winy, wyrządza niedźwiedzią przysługę władzy radzieckiej. 

11 marca 1938 r. został ponownie aresztowany. Oskarżono go o aktywny sabotaż, udział w antyradzieckim spisku wojskowym i przygotowywanie aktów terrorystycznych przeciwko przywódcom partii i rządu. Jednym z "dowodów" na jego udział w przygotowywaniu aktów terrorystycznych był pistolet nagrodowy, który otrzymał Wierchowski podczas rewizji w 1916 r. za zasługi w walkach z Niemcami. 19 sierpnia 1938 r. został skazany na karę śmierci przez Kolegium Wojskowe Sądu Najwyższego. Tego samego dnia został zastrzelony i pochowany w Kommunarce, w obwodzie moskiewskim. 

Został zrehabilitowany 28 listopada 1956 r., ale fakt jego rozstrzelania został zatajony jeszcze później: we wstępie do wydanej w 1959 r. książki Werchowskiego Na trudnej przełęczy napisano, że zginął w 1941 r.

LINK

 Przetłumaczono z www.DeepL.com/Translator (wersja darmowa)





Sed pede ullamcorper amet ullamcorper primis, nam pretium suspendisse neque, a phasellus sit pulvinar vel integer.